A tak na poważnie, sama uwielbiam bezunie więc niby marudząc, że to dla niego, przez niego i w ogóle jakie to ja mam z nim ciężkie życie przyrządzam ochoczo kolejne białkowe torciki. Dziś tort troszkę inny, lecz jednak składnikowo bardzo podobny. Zobaczcie sami!
Składniki na bezę:
6 białek
300g drobnego cukru
pół łyżeczki octu
pół łyżeczki octu winnego
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Składniki na krem:
250 ml śmietanki kremówki (30%)
250 g serka mascarpone
łyżka cukru pudru
1 śmietanfix
Do dekoracji:
banan
maliny
borówki
lub inne ulubione owoce
Białka starannie oddzielam od żółtek, ubijam je mikserem długo, aż powstanie piana. Małymi porcjami dodaję cukier cały czas miksując (ważne by nie dodawać całego cukru na raz). Gdy już cukier został dodany, odmierzam odpowiednie proporcje octu i mąki ziemniaczanej, które dodaję nie przestając miksować. Na blaszce układam papier do pieczenia, odrysowuję sobie koło (od talerzyka/ pokrywki) w zależności od wielkości jaką chcę uzyskać. Wykładam bezę, brzegi wyciągamy szpatułką lub łyżką ku górze. Wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 180°C, po 5 minutach zmniejszamy temperaturę do 110°C i suszymy bezę przez 2 godziny. Po upływie wskazanego czasu wyłączamy piekarnik uchylamy drzwiczki i zostawiamy bezę do całkowitego wystygnięcia.
Śmietanę kremówkę dobrze chłodzimy, przekładamy do miski i ubijamy. Gdy śmietana będzie już sztywna dodajemy cukier puder i śmietanfix. Następnie dodajemy serek mascarpone i razem miksujemy jeszcze minutę.
Na bezie układamy pokrojonego banana (można skropić go sokiem z cytryny), wykładamy krem śmietanowy. Na wierzchu układamy świeże owoce. Można udekorować listami mięty.
SMACZNEGO!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz