Czy istnieje jakaś okazja, do której nie pasowałby tort bezowy?
Rozkosznie słodki, miękki z delikatnie
chrupiącą skórką, wypełniony po brzegi delikatnym kremem, z soczystymi
owocami... Mmmm na samą myśl bulgocze mi w brzuchu.
Wczoraj były urodziny mojego mężusia...
Jednak kilka lat spędzonych razem przydały się na coś. Dokładnie wiem, co
mężusie lubią najbardziej. Tak, tak! Nie mylicie się- TORT BEZOWY. A więc w czwartek zabrałam się za pichcenie- to
nic, że była 20:00 a tort bezowy potrzebuje długiego suszenia. Czego się nie
robi dla swojego ukochanego, prawda?
Nie jestem zawodową kucharką, tort nie
wyszedł jak z obrazka, ale jego smak.... Zdecydowanie podbija serca, każdego
kto go spróbuje...
Nie będę taka i podzielę się z Wami moim
sposobem na idealny tort bezowy :).
Składniki na
bezę:
8 białek
szczypta soli
3 szklanki cukru
1 łyżka octu winnego
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
szczypta soli
3 szklanki cukru
1 łyżka octu winnego
1 łyżka skrobi ziemniaczanej
Składniki na
krem:
500g serka mascarpone
350 ml śmietany kremówki
opakowanie cukru waniliowego
solidna łyżka miodu
banany
Do dekoracji:
truskawki
kiwi
starta gorzka czekolada
BEZA
Białka i szczyptę
soli ubijamy mikserem, aż zaczną być sztywne. Do masy dodajemy stopniowo po
łyżce cukru i miksujemy, aż do jego rozpuszczenia. Gdy dodamy już cały cukier
masa powinna być bardzo gęsta i lśniąca. Dodajemy ocet winny, skrobię
ziemniaczaną i miksujemy jeszcze chwilę. Gotową masę wykładamy na blachę
wyłożoną papierem do pieczenia (proponuję narysować na jeden duży lub dwa małe
okręgi w zależności czy chcemy jednowarstwowy tort, czy przekładany). Wkładamy
do rozgrzanego do 160°C piekarnika. Po około 10
minutach zmniejszamy temperaturę do 110°C. Po 2 godzinach, wyłączamy piekarnik,
uchylamy drzwiczki i zostawiamy w nim bezę, aby dalej schła.
KREM
Serek
mascarpone miksujemy z cukrem waniliowym, stopniowo dolewamy śmietanę,
następnie miód. Miksujemy około 3 minut, aż masa będzie miała jednolitą
konsystencję.
(Masa nie wychodzi zbyt słodka- ale gwarantuję, że w połączeniu z bardzo słodką bezą łączy się idealnie)
(Masa nie wychodzi zbyt słodka- ale gwarantuję, że w połączeniu z bardzo słodką bezą łączy się idealnie)
Banana kroimy w plasterki- układamy go na wystudzonej bezie, następnie wykładamy na nią 3/4 kremu. Drugą bezę układamy równo na krem delikatnie dociskając. Na wierz nakładamy pozostały krem. Dekorujemy pokrojonymi truskawkami i kiwi. Oprószamy startą gorzką czekoladą.
SMACZNEGO!
Wybaczcie za jakość tego zdjęcia. Nauka czyni mistrza;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz